Czasem trzeba wyjść z lasu, żeby zobaczyć las.

Gdy spacerujemy po nim długo, możemy z bliska zobaczyć każde drzewo, krzak i liść oraz podążać każdą ścieżką. I to jest oczywiście najlepszy sposób, żeby dobrze ten las poznać. Przestajemy jednak widzieć jak on wygląda z zewnątrz oraz co się dzieje w około.

Każdy, niezależnie od tego czym się zajmuje, jest najczęściej mocno tym „czymś” przesiąknięty. I to bardzo dobrze, bo oznacza to, że jesteśmy mocno zaangażowani – fizycznie, umysłowo i emocjonalnie. To „przesiąknięcie” ma jednak pewne ograniczenie. Powoduje, że nie potrafimy przyjąć zdrowej i obiektywnej perspektywy. Nie zauważymy wielu czynników, które mogą okazać się kluczowe.

Dlatego jako trenerzy czy nauczyciele, pracujący z dziećmi i młodzieżą w sporcie, jeśli chcemy usprawniać naszą pracę, musimy poszukać tejże szerszej perspektywy. A taką może nam zapewnić chociażby…posłuchanie rodziców dzieci, którymi się zajmujemy. Być może pojawią się głosy „ale czego niby my mamy się dowiedzieć od rodziców na temat swojej pracy? przecież oni się nie znają!”. Nie do końca o to chodzi. Pamiętajmy, że nasza rola w sporcie dzieci i młodzieży nie polega na realizowaniu WŁASNYCH aspiracji, ale dawaniu wartości i zaspokajaniu potrzeb: z jednej strony klubu, Związku Sportowego czy Ministerstwa, bo jednak zależy nam na poziomie sportu w kraju, a z drugiej – i to moim zdaniem jest dużo istotniejsze – dzieci!!! Wartość dla nich jest lub powinna być dla nas kluczowa. A nikt nie powie nam na ten temat więcej niż ich rodzice.

 

Dlatego też co jakiś czas będziemy sobie poruszali ten temat na blogu i podczas webinarów. Dzisiaj startujemy.

Dwa tygodnie temu miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z przedstawicielami firmy Blue Media, która przeprowadziła bardzo ciekawe badania na grupie 609 rodziców dzieci uczęszczających na pozaszkolne zajęcia sportowe. Tytuł Raportu z tych badań to „POZASZKOLNA EDUKACJA SPORTOWA DZIECI”. Otrzymałem zgodę, żeby podzielić się nim z Wami.

Poniżej tylko kilka wybranych wyników i wniosków. Całość zaprezentuję na podczas środowego webinaru, na który wszystkich serdecznie zapraszam (środa, 21:00, zapisy tutaj –> https://goo.gl/8QBtxw).

Piłka nożna najpopularniejsza dla dzieci, zwłaszcza wśród chłopców.

To akurat nie jest nic zaskakującego. Aż 81% chłopców wybiera właśnie tą dyscyplinę sportu. Bardziej zastanawiające (i niestety mocno niepokojące) są wnioski nr 2 i 3.

Jak długo dzieci uprawiają sport?

Często powtarzam, że ponad 50% (a często nawet 70%) dzieci rezygnuje całkowicie ze sportu po 12-13 roku życia. Z wielu powodów jest to ogromny problem i wyzwanie dla całego środowiska sportowego – ale też dla społeczeństwa! Jest jednak jeszcze gorzej. Przy tym pytaniu rodzice mieli do wyboru odpowiedzi: krócej niż rok, 1 rok, 2 lata, 3 lata, 4 lata, 5 lat, 6 lat, 7 lat, 8 lat i więcej. Najwięcej rodziców (29%) stwierdziło, że…2 lata!!! Kolejne odpowiedzi to 3 lat (17%) i 4 lata (14%).

Ile dyscyplin sportu uprawiają dzieci?

Dużo mówimy o tym, że od najmłodszych lat dzieci powinny uprawiać wiele dyscyplin sportu. Zarówno dlatego, żeby się wszechstronnie rozwijać, jak i dlatego, żeby się zbyt szybko nie znudzić. Jak się jednak okazuje, aż 64% dzieci koncentruje się tylko na jednej, a tylko 1/3 z nich angażuje się w kilka dyscyplin.

Ciekawe są też wyniki dotyczące postrzegania przez rodziców trenera oraz komunikacji na linii „trener-rodzice-klub/szkółka/akademia”.

Dobry trener – czym powinien się charakteryzować?

Jak się okazuje rodzice oczekują od trenerów przygotowania pedagogicznego i mentorskiego. Wielu rodziców dopuszcza korektę, a nawet krytykę wskazówek przekazywanych dziecku przez trenera (aż 62%). Jest to efekt złej oceny pracy szkoleniowca. Zdaniem części rodziców trener nie zawsze wie, co jest najlepsze dla ich dziecka. Taka opinia może wynikać z niewystarczającej komunikacji. Dodatkowo, jak pokazuje badanie, przy ocenie trenera rodzice pod uwagę biorą przede wszystkim jego umiejętności interpersonalne, m.in. podejście do dzieci, cierpliwość, wsparcie. Zaledwie jedna czwarta wskazań dotyczy kompetencji trenerskich.

Inne cechy to:

  • wymagający
  • wyrozumiały/tolerancyjny
  • miły
  • przyjazny
  • konsekwentny
  • potrafiący nauczać/przekazywać wiedzę
  • sumienny/zdyscyplinowany
  • opanowany
  • z indywidualnym podejściem do każdego dziecka
  • sprawiedliwy
  • uczciwy
  • odpowiedzialny
  • stanowczy
  • trzymający dyscyplinę
  • zaangażowany
  • opiekuńczy
  • troskliwy
  • wesoły
  • z poczuciem humoru
  • kreatywny
  • energiczny
  • asertywny
  • szczery
  • pomocny.

Komunikacja na linii rodzice-trener-klub/szkółka/akademia

Nie jest żadnym odkryciem Ameryki, że sprawna komunikacja to fundament każdych relacji. Z braku odpowiedniej komunikacji wynika często brak zrozumienia między stronami, a gdy komunikacja jest dobra – można rozwiązać bardzo dużo problemów. Te badania, ale też te, które ja prowadziłem czy też różne obserwacje pokazują, że nie wygląda to u nas najlepiej. Taki stan może wywoływać niepotrzebną chęć ingerencji ze strony rodzica w proces treningowy dziecka – z czym przecież bardzo często się spotykamy. Przykładem jest choćby organizowanie dziecku dodatkowych treningów bez konsultacji z trenerem, które nierzadko niekorzystnie odbijają się na rozwoju i zdrowiu zawodnika.

  • 89% rodziców uważa za istotny szczegółowy wgląd w zakres zajęć sportowych dziecka.
  • 95% uważa za ważne informacje dotyczące postępów sportowych dziecka.
  • 79% nie zna głównego celu działania klubu/szkółki/akademii, w której trenuje ich dziecko.

Źródło: Raport pt. „POZASZKOLNA EDUKACJA SPORTOWA DZIECI” opracowany przez Blue Media.

Zostaw odpowiedź