Różnica między „rozwojem sportowym” a „rozwojem przez sport” literalnie jest nieznaczna, a może nawet w ogóle nie istnieje. Nie chodzi mi jednak o same pojęcia, ale o akcenty, na jakie możemy kłaść nacisk w odniesieniu do młodych zawodników i tego właśnie dotyczy ten artykuł.
„Rozwój sportowy” oznacza tutaj koncentrację na aspekcie sportowym (nauczanie i rozwój umiejętności, rozwój dyspozycji, współzawodnictwo) jako najważniejszym i często jedynym celu uczestnictwa w zajęciach sportowych (treningach).
„Rozwój przez sport” natomiast dotyczy zwracania dużo większej uwagi na to, co młody zawodnik może osiągnąć jako człowiek, właśnie poprzez rozwój sportowy.
Z jednym musimy się zgodzić wszyscy – zdecydowana większość dzieci, które zaczynają swoją przygodę z piłką nożną nigdy nie zostanie profesjonalnymi zawodnikami! Skąd taka pewność?
Po pierwsze – istnieją dziesiątki powodów (zewnętrznych lub związanych z samym młodym zawodnikiem), dla których młody zawodnik przestanie uprawiać sport ALBO, nawet jeżeli przez cały czas będzie go uprawiać, to i tak nie dojdzie do poziomu zawodowego.
Po drugie – nie ma zapotrzebowania na tak dużą ilość zawodników.
Po trzecie – tak pokazuje praktyka i nie dotyczy to tylko naszego kraju.
Z powyższego wynika zatem, że głównym celem sportu dzieci i młodzieży nie jest wcale kreowanie przyszłych profesjonalnych zawodników. Co w takim razie jest jego celem?
„W sporcie dzieci i młodzieży chodzi głównie o to, żeby rozwinąć wspaniałego człowieka, a dopiero w drugiej kolejności sportowca”
Oczywiście wcale nie oznacza to, że nie powinniśmy zwracać uwagi na wyszukiwanie wśród swoich podopiecznych tych najlepszych i starać się wykreować z nich mistrzów, bo zdecydowanie powinniśmy to robić! Stąd właśnie tak ważne są procesy identyfikowania, selekcji, indywidualizacji itp. W przypadku zdecydowanej większości szkółek piłkarskich nie powinno to być jednak głównym celem ich istnienia.
Wydaje się, że większość takich szkółek powinna wypełniać głównie rolę związaną z rozwojem PRZEZ sport, a więc nastawiać się na kształtowanie w nich postaw i wartości, które przydadzą im się w życiu codziennym, także w wieku dorosłym. Odnosząc się do wartości, jakie daje gra, możemy przyjąć, że rozwój przez sport pozwoli młodemu zawodnikowi:
- nauczyć się trenować, czyli nabywać nowe i stale rozwijać znane umiejętności (także te życiowe – osobiste i zawodowe),
- nauczyć się grać, czyli działać tak, żeby osiągać cele gry, efektywnie wykorzystując swoje dyspozycje oraz dostosowując się do dynamicznie zmieniającej się sytuacji (także w życiu osobistym i zawodowym),
- nauczyć się współdziałać, czyli realizując określone cele, współpracować z innymi członkami zespołu (także w życiu osobistym i zawodowym),
- nauczyć się rywalizować, czyli realizować określone cele, jednocześnie uniemożliwiając ich realizację przez przeciwnika, stosując się przy tym do przepisów oraz zasady fair-play (także w życiu osobistym i zawodowym),
- wykształcić w sobie postawę zwycięzcy, czyli człowieka, dla którego etosu pracy jest szalenie ważny, i który potrafi wykrzesać w sobie energię emocjonalną i siłę mentalną po to, by się rozwijać (także w życiu osobistym i zawodowym).
Tym, co łączy wszystkie powyższe sentencje jest to, że można je odnieść do nie tylko do sportu, ale też do życia, zarówno zawodowego, jak i osobistego. Dlatego angażując się w rozwój sportowy dziecka, kładąc przy tym większy nacisk na rozwój przez sport, zapewniamy mu lepszy start w życiu, niezależnie od tego, czy będzie profesjonalnym sportowcem czy nie!
Dlatego zmiana akcentu z nastawienia typowo na kreowanie mistrzów (akcent na rozwój sportowy) na nastawienie ‘jesteśmy otwarci na wszystkich młodych zawodników i wszystkim po równo, niezależnie od poziomu sprawności czy umiejętności albo wieku, zapewnimy dobrą zabawę i wszechstronny rozwój poprzez atrakcyjne treningi, udział w turniejach i obozach’ (akcent na rozwój przez sport) jest tak istotna!
Co w takim razie z tymi, u których możemy przewidywać, że mają szansę i chcą być profesjonalnymi zawodnikami?
Dzieci w pewnym wieku mogą dojść do wniosku, że chcą kontynuować swój rozwój sportowy nie tylko dla zabawy, ale w kierunku poziomu profesjonalnego, czy wręcz zawodowego (uprawianie sportu jako praca). Taka decyzja może wynikać z ich własnych przemyśleń albo sugestii trenera i rodziców. Oczywiście to, czy młody zawodnik podąży tą ścieżką zależy od bardzo wielu czynników, załóżmy jednak, że stwierdzi on, iż bardzo tego chce.
Po pierwsze rodzice, ale też trener, staną wtedy przed trudnym wyzwaniem. Muszą bowiem zapewnić równowagę poprzez zapewnienie dziecku możliwości spełniania się w sporcie oraz wsparcia jego ewentualnej przyszłej kariery zawodowej, ale też konieczności edukacji. To prawda, że powinniśmy pozwalać dziecku na snucie wielkich marzeń i stawianie wysokich celów – nigdy bowiem nie wiemy, jak wielki potencjał może zostać uwolniony poprzez dochodzenie do tych celów. Powinniśmy jednak uświadamiać go o tym, jak dużo czasu zajmuje dojście na sam szczyt oraz ilu wyrzeczeń wymaga, jak ciężko należy pracować, oraz jakie są realne szanse na spełnienie ich i jak wiele czynników na drodze do celu może pozostać poza kontrolą młodego zawodnika. Sportowy rozwój zwykle wymaga czasu i planowanie go powinno być konfrontowane z procesem edukacji. Jeżeli młody sportowiec nie jest pewien, jaką drogę obrać, zachęcaj go, aby zachował wszystkie rozważane opcje w swoim zasięgu tak długo jak to tylko możliwe, co pozwoli mu po pewnym czasie samemu zdecydować co jest dla niego i jego przyszłego rozwoju najlepsze.
Po drugie należy też pamiętać, że w pewnym momencie (zależy to od wielu czynników, ale przyjmijmy, że w wieku 16 lat – w innym artykule wyjaśnimy sobie dlaczego jest to dobry moment) ci najlepsi, niezależnie od tego, gdzie trenują, powinny trafić do wyspecjalizowanych jednostek – Akademii Piłkarskich przy klubach ekstraklasowych albo Szkół Mistrzostwa Sportowego. Tylko wtedy bowiem uda się spełnić podstawowy warunek rozwoju mistrzostwa, czyli:
„najlepsi zawodnicy trenują i grają z innymi najlepszymi zawodnikami, prowadzeni są przez najlepszych trenerów i mają najlepszą opiekę infrastrukturalno-ekspercką (motoryka, żywienie, dydaktyka, trening mentalny).”
Oczywiście przy założeniu, że takowe jednostki faktycznie ten warunek spełniają!
Jak i kiedy rozpoznać, czy młody zawodnik podąży profesjonalną ścieżką rozwoju?
Identyfikowanie uzdolnień czy ogólnie dyspozycji do gry (czyli de facto poszukiwanie przyszłych mistrzów) możemy zacząć już na poziomie 10latkow, ale pamiętając, że identyfikowanie to proces, który powinien trwać co najmniej trzy lata. Dopiero po takim bowiem okresie jesteśmy w stanie stwierdzić, którzy zawodnicy są rzeczywiście lepsi i nad którymi powinnyśmy się zacząć poważniej zastanawiać, czy nie wprowadzać ich powoli na ścieżkę rozwoju sportowego w kierunku zostania profesjonalnymi zawodnikami. Krótszy okres nie pozwoli nam jednoznacznie stwierdzić czy dany zawodnik jest rzeczywiście lepszy czy po prostu ma przyspieszone tempo rozwoju albo w danym okresie przejawia lepszą formę. Identyfikowanie to nie selekcja! Selekcji można dokonać dopiero po procesie identyfikowania, ale do tego wrócimy jeszcze w innym tekście.
W kontekście określania potencjału młodych zawodników, a co ma też negatywny wpływ zarówno na ich rozwój sportowy jak i rozwój przez sport, jest mylne, ale niestety dość powszechne, przekonanie, że poziom młodych zawodników określamy po tym, jak drużyny w których oni grają, radzą sobie w rozgrywkach ligowych czy turniejach. Mówimy wtedy, że dany trener ma najlepszych zawodników, bo wygrał turniej albo ligę. Jasne, że bardzo często faktycznie oznacza to, że musi mieć dobrych zawodników, bo inaczej by nie wygrali.
Według mnie jednak, bardziej oznacza to, że zestawił lepszy zespół i to ten zespół zagrał najlepiej, a to znowu WCALE nie musi oznaczać to, że ma najlepszych zawodników, a już tym bardziej nie musi oznaczać, że ci zawodnicy będą w przyszłości profesjonalnymi zawodnikami.
Przez taki źle ulokowany zapał trenera (na wygrywanie) może się zdarzyć, że będzie wręcz przeciwnie i nawet jeżeli rzeczywiście ci zawodnicy mają ku temu dyspozycje, to ich rozwój zostanie zahamowany poprzez:
- zbyt dużą presję na młodych zawodnikach,
- zbyt szybkie nauczanie i rozwijanie umiejętności gry grupowej czy wręcz zespołowej, zamiast koncentracji na jak najlepszym opanowaniu umiejętności gry indywidualnej oraz innych ważnych dla gry dyspozycji – gra na wynik zawsze wymusza grę zespołową!
Czasem zatracamy też poczucie tego, co jest ważne dla młodych zawodników, a tak naprawdę jest to dość oczywiste – wzrost, rozwój i przygotowanie do życia zawsze powinno być priorytetem. Rodzice i dzieci powinni regularnie rozmawiać o wartościach w sporcie i życiu. Świadomość tego kim jesteśmy, co jest w życiu ważne i jak sport wpasowuje się we wszystkie etapy naszego rozwoju są szalenie istotne. W szerszej perspektywie bowiem pozwolą, zarówno rodzicom jak i dzieciom lepiej znosić problemy napotykane na trudnej drodze rozwoju.