Pewnie zastanawiali się Państwo jako rodzice młodych zawodników, ich trenerzy lub nauczyciele, co tak naprawdę jest najważniejsze w uprawianym przez nich sporcie i na czym warto się skupiać. Jeśli zajmujemy się kontekstem sportu dzieci i młodzieży, mówmy, że celem jest przede wszystkim wychowanie świadomych, szczęśliwych i radzących sobie z wyzwaniami ludzi. Jak sport może nam w tym pomóc? I jak powiązane jest to z tak zwaną wewnętrzną grą?
Niezależnie od dyscypliny sportu, możemy wyróżnić dwie sfery funkcjonowania młodego zawodnika: to co dzieje się na zewnątrz, wokół niego (zewnętrzne przeszkody, przeciwnicy, warunki rozgrywania rywalizacji) oraz to co ma miejsce w jego umyśle. Mowa tu o czynnikach psychologicznych, które wpływają zarówno na funkcjonowanie zawodnika na boisku, jak i poza nim. Tą strefę można nazwać, za Timem Gallwey’em, wewnętrzną grą, subtelną batalią, którą toczą sami ze sobą sportowcy, młodzi zawodnicy czy często również amatorzy aktywności fizycznej.
Jeśli uprawiacie Państwo sport sami przypomnijcie sobie sytuacje, w której podczas uprawiania danej dyscypliny denerwowaliście się na siebie za nieudane zagranie, czasem nawet krzycząc na siebie, jednocześnie wiedząc, co zrobiliście źle, ale w kolejnym zagraniu czy sytuacji powtarzając podobny błąd. Albo przyłapaliście się, że nie koncentrujecie się na grze, a Wasze myśli zajmują się zupełnie inną sytuacją? Albo gdy psujecie piłki/ akcje, które wydają Wam się proste i wcześniej przez Was opanowane?
To właśnie ta wewnętrzna walka, która rozgrywa się w głowie. Bywa najtrudniejszą do wygrania. Bez niej bardzo trudno o osiągnięcie wysokiego poziomu, a także satysfakcji płynącej z uprawiania sportu.
Dlatego głównym celem wewnętrznej gry jest umiejętność skoncentrowania własnej uwagi, wewnętrzny spokój, wiara we własne możliwości oraz zaufanie do własnych umiejętności.
Zwróćcie Państwo uwagę na te umiejętności. Czy nie są one zaliczane do najważniejszych w życiu? Szczególnie w trudnych dla nas sytuacjach? Dlatego tak jak zaznacza autor książki „Wewnętrzna gra”*- zwycięstwa w sferze mentalnej nie zawsze przekładają się na liczbę zdobytych trofeów, są za to cenniejsze i bardziej trwałe od pucharów, bo przyczyniają się do osiągnięcia sukcesu zarówno na korcie, jak i poza nim.
„Czymże jest prawdziwa gra? Jest to gra, która raduje serce, która sprawia Ci radość. To gra, w której będziesz zwycięzcą.” Maharaji
W takim razie jak pielęgnować wewnętrzną grę u swojego dziecka i u siebie?
Zacznij od rozwijania umiejętności bycia tu i teraz. Skupienie się na obecnej chwili czy wykonywanej czynności, a także jedynym momencie, w którym rzeczywiście żyjesz, to podstawa do opanowania umiejętności sportowych, a także do robienia czegokolwiek dobrze/świadomie. Jeżeli mówimy o zawodnikach, to tylko Ci, którzy są obecni „tu i teraz” na treningu czy rywalizacji mogą pokazać swoje możliwości i wykorzystywać swój potencjał. Aby nauczyć się skupiania uwagi trzeba przede wszystkim…trenować! Zakazuj naszemu umysłowi od siebie uciekać, a więc wybierz na czym ma się skupić.
- Zadbaj, aby podczas jedzenia posiłku, Wasza uwaga (zawodnika i domowników) była skupiona na tym, co jecie (smaku, kolorze, zapachu). Odłóżcie na bok telefony komórkowe, tablety, gazetę, wyłączcie telewizor.
- Gdy jesteście w danym miejscu- na spacerze, na wycieczce rowerowej, gracie w planszówki bądźcie zaangażowani wieloma zmysłami, możecie traktować to jako trening koncentracji. Prawda, że przyjemny?
- Możesz uczyć swoje dziecko, że trenuje „mięsień koncentracji, uważności” i może to robić wszędzie i w wielu sytuacjach: podczas mycia zębów, krojenia marchewki, rozmowy z drugą osobą, przejazdu autobusem i na boisku czy hali sportowej.
- Możesz zaproponować i wykonać ćwiczenia razem z zawodnikiem- wybierz dowolny przedmiot, na którym będziesz chciał przez dłuższy czas skupić swoją uwagę (może to być określona rzecz w Twoim aktualnym otoczeniu- łyżka, widelec, owoc, szklanka itp.). Obejrzyj go dokładnie, zauważając wszystkie jego szczegóły (m.in. strukturę, kształt, kolor, zapach), spróbuj jak najdłużej koncentrować się tylko na tym wybranym przedmiocie. Jeśli Twoje myśli odbiegną od tego zadania, staraj się wrócić. Zapisuj dokładny czas swojej koncentracji na przedmiocie. Ćwicz minimum raz na dwa dni. Zacznij od miejsca, gdzie będzie cisza, a mało rzeczy wokół Cię rozprasza. Z biegiem czasu, urozmaicaj trening- policz czas koncentracji na jednym przedmiocie w miejscach, gdzie znajduje się wiele czynników rozpraszających (np. w autobusie, na przystanku, przed treningiem, na przerwie w szkole).
Czy zatem pielęgnujesz swoją i swojego dziecka wewnętrzną grę? Dbasz o nią, aby w tych kluczowych momentach wygrywać?
Oczywiście czekamy na Państwa refleksje, dzielenie się doświadczeniami. Jesteśmy ciekawi czy są Państwo zainteresowani kontynuacją tematu rozwijania umiejętności koncentracji lub innych wymienionych w artykule.
Życząc powodzenia w rozwijaniu wewnętrznej gry,
Matylda
*”Wewnętrzna gra: tenis. Trening mentalny w sporcie i życiu” W.Timothy Gallwey